piątek, 10 stycznia 2014

Jabłko na pierwszy ogień

Najczęściej pierwszym owocem jest jabłko. Przede wszystkim ze względu na dostępność. Jabłka są owocami rodzimymi, uprawianymi w Polsce, a najważniejsze to zapewnić dziecku pokarmy jak najbardziej naturalne i świeże. Jabłek mamy zwykle pod dostatkiem. Owoce egzotyczne zaś podczas transportu często są traktowane specjalnymi środkami chemicznymi, które mają za zadanie utrzymać je w stanie świeżości. Lepiej więc podawać je dzieciom jedynie w formie przetworzonej, w słoiczkach. A na świeżo sięgać po owoce krajowe, sezonowe, najlepiej z pewnych ekologicznych plantacji. Jabłka rzadko wywołują alergie, zawierają wiele witamin i dużo błonnika, który może wspomóc problemy maleństwa z zaparciami. Występują też w wielu odmianach i można dobierać je pod względem smakowym, sięgając po bardziej kwaśne lub słodsze.

Surowe czy gotowane?

Najlepsze są owoce surowe, ponieważ zawierają więcej witamin i minerałów. Podczas obróbki termicznej część zdrowych składników rozkłada się. Gotowanie niekorzystnie wpływa zwłaszcza na witaminy rozpuszczalne w wodzie, czyli wit. C czy B. Bardziej odporne na obróbkę termiczną są witaminy rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E, K oraz przeciwutleniacze.
Najzdrowsze są świeże owoce i w takiej formie najlepiej podawać je dziecku. Chyba że maluch ma problemy z przewodem pokarmowym i źle reaguje na niektóre pokarmy. Wówczas lepiej wprowadzić do diety mus z podgotowanych jabłek. Owoc wrzucić na dwie minuty do wrzącej wody, by uczynić go łatwiej strawnym. Surowe jabłka lepiej sprawdzą się przy problemach z zaparciami, natomiast podgotowane przy biegunce.

Obrane czy ze skórką?

Najwięcej witamin kryje się zwykle tuż pod samą skórką i w skórce, dlatego najlepiej jak najwcześniej podawać dziecku cały owoc. Na samym początku można obrać jabłko czy gruszkę, ale potem strać się przyzwyczajać już do jedzenia w całości i podawać dziecku razem ze skórką. Pamiętać jednak należy, by porządnie umyć owoc przed podaniem, by pozbyć się substancji, którymi zwykle spryskuje się owoce, by chronić je przed zepsuciem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz